Thursday, March 02, 2023

Spokoj,

biala przestrzen parku, pies biegnacy po sniegu, kontemplacja + Tajemnice swiatla. Ciesze oczy malymi rzeczami, krotkimi chwilami. Srednia dlugosc rosyjskiego zolnierza na froncie ukrainskim wynosi 4 godziny, podaje TVPINFO. *** Nic dziwnego, ze slowo "Zyd" stalo sie wyzwiskiem. Z tym odcieniem uzywano go stale w pismiennictwie sredniowiecznym i uzywa sie po dzien dzisiejszy. W popularnej literaturze wiekow srednich dominowal niemal wylacznie jeden punkt widzenia, ortodoksyjnie chrzescijanski; misteria, sztuki o cudownych wydarzeniach i moralitety, kroniki i legendy, poematy, basnie ludowe i piesni, wszystko to przedstawia Zyda jako zrodlo wszelkiego zla, jako popelniajacego z premedytacja nieopisane zbrodnie przeciw zalozycielowi religii chrzescijanskiej i przeciw Kosciolowi chrzescijanskiemu oraz indiwidualnie przeciw jego wyznawcom. Nie bylo grzechu zbyt plugawego, aby mu go przypisac; lecz najokropniejszym jego wystepkiem byl rzekomy zamiar unicestwienia chrzescijanstwa i wiary chrzescijanskiej. Zyd byl zaprzysieglym wrogiem ludzkosci. Na tym polegalo sedno wytaczanych przeciw niemu oskarzen. I pod takim naglowkiem kazde oskarzenie spotykalo sie z chetnym przyjeciem. Nasladowala to rowniez literatura swiecka, pojawiajaca sie pod koniec sredniowiecza, przedstawiajaca Zyda w taki sam sposob, choc motywacja juz nie religijna. Na przyklad swiecki dramat, dotyczacy kwestii spolecznych, przedstawil Zyda w roli spolecznej, lecz wyposazonego na ten sam wystepny charakter, ciagle jako uosobienie zla i arcywroga spolecznosci. Potomnosc przejela te wzorce. Gdzie pojawila sie jakas inna nuta, nazwyczaj rzadko byl to przeblysk zyczliwosci albo wspolczucia; najczesciej pogarda i posmiewisko: Zyd byl istota nie tylko niegodziwa, ale i smieszna (Joshua Trachtenberg, "Diabel i Zydzi: Sredniowieczna koncepcja Zyda a wspolczesny antysemityzm"). "Bardzo piekne jest to, czego uczy nas Maryja: byc zawsze zjednoczeni z Jezusem" - PAPIEZ FRANCISZEK.

No comments: