A blog written by the leader of the Polish Nobles' League in Canada, Mr. Edward Kuciak from Toronto, Canada.
Wednesday, June 29, 2022
SZAWA
GROTTGER ESCAPE OF HENRY OF VALOIS (WKIPEDIA) doniosla, ze kufelek piwa z beczki kosztuje na plazach Baltyku 14 zlotych. CHEERS! "Jestesmy narodem wybranym" - JERZY ZIEBA. W imie neo-marksistowskiego belkotu, pod generalnym haslem "cancel culture". Zastanawiam sie czesto, w jaki sposob mozemy zachowac w powszechnej swiadomosci mlodego pokolenia najwazniejsze elementy naszej historii. Zyjemy w czasach, kiedy historie skazano na zapomnienie. Tak sie przy tym sklada, iz te same ideologicznie srodowiska, ktore jeszcze niedawno chcialy historie przepisywac wedle marksistowskich wzorow, dzis chca ja kompletnie likwidowac. Na terenie Ameryki Polnocnej, w obenie obowiazujacych programach szkolnych udalo sie ja praktycznie z nauczania wyrugowac. Pozostaje sfera trudniejsza do opanowania - przemysl rozrywkowy, czerpiacy garsciami z przeszlosci dla tworzenia nowych widowisk kostiumowych. Nadal wiec w swiadomosci szerokich rzesz odbiorcow owego "strumienia" funkcjonuja antyczni greccy herosi z Achillesem, egipcy kaplani strzegacy magicznych mumii, waleczni krzyzowcy czy dworzanie i muszkieterzy Ludwikow. Coraz trywalniejsza tematyka owych "przedstawien" nie mniej jednak utrudnia calkowite wyrzucenie przeszlosci jako elementu wspolczesnej tozsamosci. No bo jednak cos z tej przeszlosci da sie z terazniejszoscia polaczyc. I wytlumaczyc historycznymi przyczynami obecne, czesto bolesnie uwierajace skutki. Dla uswiadomienia wagi znajomosci historii mlodemu pokoleniu Polek i Polakow ogromne zaslugi ma (niedoceniony jeszcze w tym zakresie) Prezydent Rosyjskiej Federacji, udowadniajac wszem i wobec, iz to historia i jej wiecznie zywe dziedzictwo nadal sa elementem lezacym u podstaw formowania celow wspolczesnej polityki. I prowadzenia wojny! Zaden akademicki, neomarksistowski belkot tego dzis nie zakrzyczy, kiedy w imieniu interesow narodowych (a nie "kulturalnych konstruktow") panstwa ida na wojne. W.W. Putin, uzasadniajacy otwarta wojne swoja rewizja historii Rosji i ziem sasiadow, przywrocil jej role sprawcza oraz nalezne miejsce w ksztaltowaniu tozsamosci... tak, narodowej i panstwowej. Na marginesie. 'Panstwa Powazne' nie tylko 'posiadaja' historie, ale takze ja chronia i promuja. I choc akademicki belkot w lewackich mediach moze domagac sie burzenia pomnikow na campusach lub nawet w amerykanskich miastach, to gdyby jakis taki 'celebryta' wezwal do zburzenia Cmentarza Arlington, dla hunwejbinow "cancel culture" zle by sie to skonczylo! Nam pozostaje pytanie: jak w najbardziej atrakcyjny sposob promowac wsrod naszej mlodej generacji, zyjacej w kraju i poza nim, nasza bogata w widowiskowe elementy przeszlosc. Takze tej jak najbardziej 'europejskiej' (zeby sie zakompleksieni warszawscy celebryci i 'profesura' nie 'wstydzila'). Wezmy dla przykladu wrecz proszacy sie o sprawne pioro lub rezyserskie oko kamery filmowej, epizod francuskiej intrygi i polskiego tronu. Noc Walezjusza. Zaprawde mroczna sceneria towarzyszyla dramatycznemu wydarzeniu, odleglemu od nas o prawie 450 lat. Mialo ono miejsce pewnej burzliwej nocy, z 18 na 19 czerwca 1574-go roku. Znany obraz Artura Grottgera ukazuje dramatyczna scene polskiej historii - ucieczke mlodego krola Polski, w niespelna cztery miesiace po uroczystej koronacji w wawelskiej Katedrze. Zaiste, az dziw, iz w czasach romantyzmu nie poswiecono temu epizodowi wiecej miejsca w teatralnych czy ksiazkowych dramatach. Nie mamy zatem ani dramatycznej sceny bijacego sie z myslami, rozdzieranego sprzecznymi porywami mlodego wladcy, przytloczonego obcym mu otoczeniem - w jakims mrocznym dziele piora jednego z Wieszczow. Nie mamy zapadajacej w pamiec powiesciowej sagi, przypominajacej ow epizod na wzor sienkiewiczowskiego opisu, tak wspanialego i pelnego dramaturgii, jak ten obrazujacy ucieczke ksiecia Boguslawa Radziwilla. A teatralnej wrecz oprawy krolewskiej rejterady z Krakowa do Francji nie brakowalo. Gdy tylko dotarla do Krakowa wiadomosc o smierci krola Francji, Karola IX, mlody krol Henryk de Valois zdecydowal sie na potajemny powrot do Paryza i przejecie schedy po starszym bracie. Czegoz innego mozna bylo oczekiwac od potomka dumnej Katarzyny Medycejskiej i Henryka II? Tajemnica, tajni emisariusze, skryte plany ucieczki ciemna noca. Ambicja Katarzyny ze slawnego rodu Medici bylo osadzenie wszystkich swych czterech synow na krolewskich tronach. Najmlodszemu z nich dostalo sie odlegle i egzotyczne dla patrzacych z perspektywy Florencji lub Paryza, Krolestwo Polskie. Do tego polska korona obwarowana byla przykrym warunkiem poslubienia starszej i (podobno) niezbyt urodziwej siostry odchodzacego wladcy, Zygmunta II Augusta. Jagiellonowie nie mogli dziedziczyc po kadzieli i Rzeczpospolita, swiezo uksztaltowana w nowej politycznej formie - Unia Lubelska 'Korony i Litwy' - stanela przed pierwszym powaznym kryzysem wladzy wykonawczej wielkiego panstwa - bezkrolewiem. Kryzys ten byl bardziej jeszcze teoretyczny niz rzeczywisty. Szlachta dbala wowczas szczerze o 'swoje' panstwo - Rzecz Wspolna - i zarzadzala nim bezproblemowo poprzez sejmiki i sady, a nad caloscia piecze trzymal Prymas-Interrex. Pierwsza wolna elekcja odbyta w roku 1573, wyniosla na tron krakowski przedstawiciela starej dynastii francuskiej - Valois, znanych nam w spolszczonej formie jako Walezjuszow. Najmlodszy syn Katarzyny de Medici, Henryk, byl czlowiekiem specyficznego charakteru oraz upodoban. Dzis moglibysmy pisac sporo o jego uwarunkowaniach psychicznych (kompleksy dominujacej Matki?) oraz seksualnych. Czy byl homoseksualista? Jezeli, to raczej "bi", nigdy bowiem nie stronil od kochanek, jak i kochankow, czym gorszyl nienawykla do takiej sromoty opinie szlachecka. Starannie wyksztalcony, politycznie obyty francuski krolewicz znalazl sie jednak w Polsce kompletnie wyobcowany ze swego swiata. Zimny, surowy klimat, nieznane obyczaje, pijatyki lub lowy na dzikie zwierzeta jako formy rozrywki, odleglosc od centrow zycia dworskiego - to wszystko musialo bardzo stresowac dwudziestolatka, przywyklego do dworskich rozkoszy swiata Akwitanii i Paryza. Juz wiedzac o elekcji, nie spieszyl sie z przybyciem na koronacje, ciagnac tygodniami przez kraje niemieckie z olbrzymim taborem liczacym na 1200 koni, oraz niewiele mniejsza liczba dam i damulek do towarzystwa. Koronacja, dokonana 21 lutego na Wawelu nie przebiegla bez zgrzytow. Polscy moznowladcy, w duzej liczbie protestanci, majac w pamieci niedawna rzez Hugenotow w Paryzu, domagali sie specjalnej deklaracji bezpieczenstwa ze strony nowego krola. Ten jednak zadnych gwarancji wolnosci szlacheckich na razie nie zaprzysiagl, zajal sie natomiast balami oraz rozdawnictwem godnosci. I ciagle wygladal wiesci z domu. Ucieczka nowo wybranego wladcy sprowokowala wielkie zamieszanie. O ile poslowie szlacheccy chcieli uznac ja za abdykacje, o tyle Senat liczyl na polubowne rozwiazanie kryzysu. Dlatego tez zwolany przez Prymasa na sierpien Sejm dal Henrykowi czas do maja 1575 roku, na powrot do krolewskich obowiazkow. Wyslano tez poselstwo do Paryza, ktore mialo przekonywac Najjasniejszego Pana. Wszystko na prozno. Paryz byl wart o wiele wiecej. Ten ogromny kontrast dwoch swiatow znakomicie ukazuja sceny z filmu historycznego "Krolowa Margot", opartego na poczytnej powiesci Alexandra Dumas pod tym samym tytulem. Z jednej strony wasaci, z wysoko podgolonymi glowami Panowie-szlachta, przy brzeczacych groznie karabelach, w swych kontuszach, szubach i sobolich czapach z piorami, z drugiej zas wymoczkowaci dworzanie umalowani jak kurtyzany, wypachnieni i obwieszeni bizuteria jak drzewka choinkowe. Jednakze to dla przybyszy z Krakowa owczesne maniery Paryzan wydawaly sie barbarzynskie. Wystarczy powiedziec, iz nie znano wtedy we Francji wychodkow, z ktorymi Henryk zetknal sie byl po raz pierwszy w Krakowie! A zalatwianie potrzeb do kominkow lub w palacowych sieniach nalezalo do dworskiej normy, podobnie jak zastepowanie kapieli litrami perfum. Ot, taki kamyczek do naszego ogrodka europejskich kompleksow: rzeczywiscie, choc to niektorych boli, Polacy jadali juz wowczas dziczyzne widelcami, gdy paryscy dworzanie brali przepiorki w upierscienione paluchy. Powaznie jednak rzeczy biorac, konsekwencje ucieczki dopiero co wybranego krola byly znaczace. Porzadek wewnetrzny, jaki panowal przy pierwszym bezkrolewiu, juz przy kolejnych podejsciach do wyboru wladcy zostal zachwiany. Juz smierc Zygmunta II Augusta postawila narod szlachecki wobec nieznanego od dawna wyzwania. Niepowodzenie pierwszego wyboru zawazylo zas na stosunku szlachty do pozycji monarchy w polskim systemie wladzy w ogole. Kolejne elekcje szybko staly sie takze terenem konfrontacji zainteresowanych czynnikow obcych. To dopuszczenie do glosu obcych interesow przy obsadzaniu tronu w Rzeczpospolitej Obojga Narodow mialo sie na nas surowo zemscic. Wowczas jednak, w latach 1572-74 oczekiwano i liczono na to, iz wyloniony w wolnej elekcji calego narodu szlacheckiego wladca zapoczatkuje nastepna dlugowieczna linie, skoligacona z najmozniejszym dworem Europy! Niestety, wybor ostatniego z Walezjuszy byl najgorszym z mozliwych. Pamiec zas o jego nieslawnej, nocnej ucieczce powaznie nadszarpnela prestiz, elekcyjnej od teraz, Korony (WWojnarowicz, ZYCIE, 23-29 czerwca 2022).
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment