Saturday, November 06, 2021

Cztery szczypawki

zadawkowalem w siebie dzisiaj. Tak na 4 fale. Dwie w ramiona i dwie w posladki. Pieczace jak cholera. Zwalily mnie z nog. Moglem tylko dzis w lozku na lezaco czytac lekture. Wlasciwie byly to po2jne dawki czerwonej papryczki, czosnku, gozdzikow i oleju Oregano. Wow! To sie nazywa pandemia ognista. Piecze, parzy usta, rece i dupe. Oczy jak krany, lzami oblewaja policzki. Caly alfabet grecki Kowidow wyladowal w muszli klozetowej. Alfa, beta, gama, delta, zeta, kapa, sigma i omega. Spuscilem wode. Dzis w Ontario zlapano 508 Delciakow. Wszystko zgodnie nowo wymyslonym algorytmem. Fala ma lekko wzrastac. Wladze trabia, ze juz 94% wszystkich Torontanczykow wyszczepione. Moge spac spokojnie. Moje szczypawki daja pewnosc stuprocentowa. * * * - Ale byl jeszcze drugi powod, moim zdaniem nawet wazniejszy. To "niemieckosc" Tuska. Nie chodzi o to, ze swietnie wladal tym jezykiem, bo przeciez mial niemieckie korzenie, a jego matka dopiero jako jedenastoletnia dziewczynka zaczela uczyc sie polskiego. Nie chodzi tez o zadnego dziadka w Wehrmachcie i tym podobne. To bylo cos innego, cos glebszego. Tusk w naturalny dla siebie sposob mial slabosc do Niemcow. Jakby ich podziwial i chyba naprawde tak bylo. Jakby jedna jego czesc wstydzila sie, ze jest Polakiem, ale druga wytwarzala poczucie dumy, ze w jego zylach plynie jednak niemiecka krew. Ruser w naturalny sposob wykorzystal te dwoistosc. Nadarzyla sie po prostu okazja, wiec dlaczego mial nie skorzystac, prawda? Wlasciwe odpowiedzi mamy najczesciej przed oczami, tylko w danej chwili ich nie dostrzegamy. Jak u Marka Aureliusza: "idz zawsze droga najkrotsza" - dodala, jakby mowiac do siebie doktor Labrenz-Weiss. Tak cicho, ze ledwie doslyszalem, co powiedziala (Wojciech Sumlinski, Tomasz Budzynski, "Niebezpieczne Zwiazki Donalda Tuska"). "We live in a country with the largest undefended border with a significant gun culture in the United States, and it's a very difficult issue that we need to address. And, quite frankly, that's the biggest problem we have in this city - the volume of guns that are coming accross the border" - CHIEF OF POLICE JAMES RAMER. A surge in deadly shootings in Toronto stems from the "gun culture" of the United States triggering cross-border gun smuggling and a jump in mental-health crises during the pandemic, the city's police chief said (Adrian Humphreys, "U.S. 'gun culture' seen as cross-border trigger. Toronto Violence. Eight deaths by gunfire in October", NATIONAL POST, Saturday, November 6, 2021).

No comments: