Avenue Road

Roofing wpadli dzis i zalatali dach przed nadchodzacymi deszczami. Cieply mily dzien. 417 Delciakow zlapano dzis w Ontario. "W mojej opinii szczegolnie znamienny jest przyklad sadu z Krakowa. Bede zachecal pana przewodniczacego Timmermansa, aby sie przyjrzal temu przykladowi bardzo uwaznie. Wszystko wskazuje bowiem na to, ze dzialala tam zorganizowana grupa przestepcza" - MATEUSZ MORAWIECKI (2018). To byla afera, jakiej wczesniej nie notowano. Do aresztu trafil prezes Sadu Apelacyjnego w Krakowie, a dyrektor uslyszal zarzut kierowania zorganizowana grupa przestepcza, do ktorej nalezalo - wedlug prokuratury - kilkadziesiat osob. Modus operandi - podpisywanie umow na fikcyjne uslugi, a straty Skarbu Panstwa wyliczono na ponad 30 mln zl. Wyroki skazujace uslyszalo juz czterech przedsiebiorcow, m.in. za przynaleznosc do gangu. A niedawno grupa sedziow z Krakowa zadala od "Gazety Polskiej" sprostowania slow premiera... (Grzegorz Bronski, "Grupa przestepcza z siedziba w sadzie. Przekrety na miliony, fikcyjne umowy, pierwsze wyroki", GAZETA POLSKA, 25 sierpnia 2021). - W pierwszym okresie okupacji Gmina Zydowska wspolpracowala z Niemcami. Fakty sa jakie sa i nie wymagaja interpretacji, a to jest fakt pierwszy, podstawowy. Polacy to widzieli i szukajac ocalenia posuwali sie do tego, ze udawali Zydow - zakladali opaski Dawida, co nie podobalo sie wielu Zydom. Kto zna taka historie? Nie przerywalem mu - o niektorych rzeczach, o ktorych opowiadal, wiedzialem juz wczesniej. Wiedzialem, ze wszczynajac wojne z Polska i tym samym II wojne swiatowa Niemcy mieli precyzyjny plan zaglady Zydow, bo o tym wiedza wszyscy. Wiedzialem jednak takze, o czym wielu nie wie, ze ostatecznie rozwiazanie kwestii zydowskiej Niemcy postanowili zachowac w tajemnicy i odlozyli na pozniejszy, bardziej dogodny, czas. To, jak w szczegolach ma wygladac postepowanie wzgledem ludnosci zydowskiej, hitlerowcy ustalili 21 wrzesnia 1939 roku na odbytej naradzie w Berlinie. Reinhard Heydrich skierowal do szefow grup operacyjnych dzialajacych w Polsce nastepujace przeslanie: "Powolujac sie na odbyta dzis w Berlinie konferencje zwracam uwage na to, ze zaplanowane posuniecia musza byc utrzymane w tajemnicy. Nalezy odroznic: ostateczny cel, ktory wymaga dluzszego czasu, od etapow prowadzacych do ostatecznego celu, ktore beda realizowane w krotkich terminach. Pierwszym zalozeniem prowadzacym do ostatecznego celu jest koncentracja Zydow z prowincji w wiekszych miastach." Niemcy, ni mniej, ni wiecej, wmowili mieszkajacym w Polsce Zydom, ze nie prowadza wojny z nimi, tylko z Polakami. W efekcie w okresie pomiedzy niemiecka agresja na Polske jesienia 1939 i na Zwiazek Radziecki latem 1941 roku, na terenach polskich okupowanych przez hitlerowcow Zydzi cieszyli sie z uzyskanej - jak uwierzyli - autonomii i zyli z Niemcami w symbiozie. Dokladnie tak, jak zapisali to w kronikach zydowscy kronikarze. Znalem nieomal na pamiec zdeponowane w Zydowskim Instytucie Historycznym materialy - Archiwum Ringelbluma i Pamietniki Czerniakowa z lat niemieckiej okupacji w Polsce, wiedzialem wiec, jak Zydzi dali sie zwiesc i "kupili" niemiecki blef. Pierwszy z autorow byl zydowskim historykiem, drugi burmistrzem getta warszawskiego, a obaj, dzien po dniu pisali, jak bylo, a przynajmniej jak postrzegali to, co bylo. A wiedzac to wszystko wiedzialem zarazem, ze przez dziesieciolecia mamiono nas "historia", ktora nie miala nic wspolnego z historia, wytrenowano, niczym psy Pawlowa. Bo ile osob mialo swiadomosc, ze przez pierwszych kilkanascie miesiecy wojny, az do 1941, Polacy byli traktowani przez Niemcow gorzej, niz Zydzi? Znacznie gorzej (Wojciech Sumlinski, Tomasz Budzynski, "Powrot do Jedwabnego 3").