Swiat zwiacy sie

"wolnym" nie pomoze mordowanym Ukraincom przez Rosjan, tak jak Palestynczykom przez Izraelczykow. Tyrania zwyciezy. Tak jak zwyciezyla w 1939 roku, kiedy Niemcy i Rosjanie mordowali Polakow. Swiat nawet nie ruszyl malym paluszkiem. * * * Na swiecie spokojnie jak na wojnie. Tyrani morduja, ludzie w bunkrach sie szczepia. Kowid Nazi zewszad wylazi. Az strach sie bac. Dlatego sie nie boje. Z usmiechem i podniesiona glowa do gory stoje. "Kiedy w jedwabienskim grobie, w jedwabienskiej mogile blysnely niemieckie luski, wowczas ekschumacja zostala przerwana, a dokumenty przez 20 lat nie byly dostpne historykom" - GRZEGORZ BRAUN. Sptnik Polska to polskojezyczna, propagandowa tuba Putina, skierowana na nasz kraj. Zreszta ona sama w zaden sposob tego nie ukrywa, zas pracujacy dla niej Polacy wrecz obnosza sie ze swoimi skrajnie prorosyjskimi pogladami i uwielbieniem dla Putina. Tej agencji informacyjnej, o czym zreszta mowia glosno najbardziej znani dziennikarze Europy, nie mozna traktowac inaczej niz jako elementu wojny propagandowej, broni informacyjnej, kontrolowanej przez Putina i skierowanej przeciwko jego wrogom w Europie. Kazdy wystep w tego typu gadzinowce jest wiec niczym innym jak legitymizowaniem tego kanalu informacji i, na poziomie wspomnianej wojny informacyjnej, braniem udzialu w niej po stronie Moskwy. I to wlasnie tam, regularnie, daja glos rozmaite autorytety PO. W ostatnich dniach i tygodniach byl to na przyklad Jan Hartman, ktory - po wstepnym stwierdzeniu swojej niecheci do Agencji Sputnik - udzielil na jej lamach dlugiego monologu, w ktorym, w zawoalowany sposob, krytykowal lotewskie dzialania zmierzajace do "wypchniecia" propagandowych putinowskich mediow z tamtejszej przestrzeni publicznej. Wywiadu udzielil tez Lech Walesa, powtarzajacy brednie o dyktaturze w Polsce i sugestie, ze ten Putin nie jest taki zly, oraz, co chyba najbardziej wstrzasajace, Pawel Spiewak, opowiadajacy, jak ten straszny, PiS-owski rezim cenzuruje historykow. Warto pamietac, ze zadnemu ze wspomnianych Panow nie przeszkadza "sasiadowanie" ich wypowiedzi z newsami o tym, jaki Putin jest wspanialy, a jaka Ukraina straszna, z artykulami powielajacymi najbardziej prymitywne i agresywne fake newsy w interesie Moskwy etc. Co wiecej, robia to w memencie najwiekszej koncentracji od lat wojsk rosyjskich na granicy z Ukraina, gdy zabijani sa kolejni zolnierze ukrainscy. A to przyklad platformerskich autorytetow udzielajacych sie w putinowskich tubach tylko w ostatnim czasie (Dawid Wildstein, "Kto tu kocha Putina?", GAZETA POLSKA, 14 kwietnia 2021).