lata. Duszno i upalnie. Klimatyzacja na calego w domu i samochodzie. Wybralem sie po zakupy. Ciemniaki nami rzadzacy wprowadzaja takie absurdy, ze dziw bierze sklad to sie im w tych lepecynach pustych rodzi. Ustanowili takie prawo, ze w sklepach, ktore oprocz zywnosci sprzedaja tez artykuly domowe czy ciuchy, nie mozna tego kupowac. Sklep prawie pusty, moznaby bylo sie zaopatrzyc w rzeczy potrzebne poza zywnoscia oczywiscie, ale durne prawo nie pozwala. Chcialem kupic skarpetki. Nie, bo to nie jest rzecz niezbedna do przezycia. Zrobili z nas smierdzacych, zniewolonych dziadow. Nawet komunisci za PRL-u by takich numerow nie wykrecali.
* * * Dzis w Ontario zlapano 1588 Kowidow. Wyraznie przestawiono algorytmy, bo polityczne zapotrzebowanie na Kowida spada. "
Bez wzgledu na to czy ten prezydent, czy demokrata czy republikanin, to on zawsze musi byc namaszczony przez srodowisko zydowskie" -
ARKADIUSZ MIKSA.
No comments:
Post a Comment