Saturday, April 10, 2021

11.

rocznica zbrodni smolenskiej. 10 kwietnia 2010 roku Rosjanie wysadzili przed ladowaniem w Smolensku samolot polskiej delegacji do Katynia. Zabijajac 2 polskich prezydentow i generalicje. Owczesny rzad Polski ulegl ze strachu przed Putinem i oddal wszystko w jego rece. Rosjanie nie chcieli, aby wyszla prawda. Zatuszowali sprawe. Zniszczyli dowody winy. Zatuszowali i sfabrykowali jakis raport z "katastrofy", ktorej klamliwa narracje narzucili Polsce i calemu swiatu. Z okazji tej rocznicy urzadzilismy sobie z Wiesia piesza pielgrzymke smolenska. Przeciez to tez rocznica i miejsce poznania sie z Wiesia. Nie bylo latwo. Ubralem sie na wszelki wypadek cieplo, a tu letnnie klimaty. Roncezwolka byla goraca. Nad jeziorem chlodniej, plaza.
No i park. Spocony + jeden pecherz na stopie. Miesiacami ukryty w bunkrze. Nie przyzwyczajony do chodzenia. Przed plyta byla modlitwa za dusze zamordowanych tych w Smolensku i tych w Katyniu. Zlozylismy bukiet bialych (od Wiesi) i czerwonych (ode mnie) tulipanow w doniczkach + zapalilem 2 swieczki.
Cala pielgrzymka trwala 3 godziny i 26 minut (13:45-17:11). Roncezwolka goraca i ludna. Na plazy troche tez ludzi. Dystanse wymagane ludzie utrzymuja. W High Parku przerazajaco wspanialy widok nagich drzew.
* * * Wyglada na to, ze uwaga bardziej zacznie sie skupiac na wojnie ukrainskiej niz tej kowidowej, z niewidzialnym wrogiem. Wojna kinetyczna. Wizualna. Gdzie krew sie leje, trup sciele sie gesto. Polityczna potrzeba moze bedzie teraz na innego wroga. W Ontario wyniki wysokie na Kowida. Dzis zlapano 3813 Kowidow. Ale szczepionka juz niedlugo w kazdej aptece na zadanie. Ludzie uspokoja sie, bo strach juz siegnal zenitu.

No comments: