A blog written by the leader of the Polish Nobles' League in Canada, Mr. Edward Kuciak from Toronto, Canada.
Monday, February 22, 2021
1058 Kowidow w
sieci. Zlapane dzis w Ontario. Na wojnie spokojnie. Nie wychodze z bunkra i nie wychylam sie. Trzecia fala sie unosi i lepiej pod nia zanurkowac i przeczekac uderzenie pod woda. Arka moja jest Yellow Submarine. * * * O SZKODLIWOSCI KAPIELI. Marszalek konfederacji barskiej Jozef Zaremba byl jednym z czolowych dowodcow tego okresu. Prywatnie jego ulubiona rozrywka bylo zazywanie kapieli. Zgubila go kapiel w wannie suchej. Wykonana z drewna "wanna" miala zamykana pokrywe, tak ze wystawala z niej tylko glowa korzystajacego. Na dnie wanny, w ceramicznym naczyniu kladzono goraca cegle i specjalna rurka do srodka wlewano gorzalke na te cegle. Wytwarzala sie para, ktora dzialala jak sauna. Niebezpieczenstwo polegalo na tym, ze wlewajacemu gorzalke ktos musial przyswiecic. Tego dnia marszalek wszedl do wanny, wieko zamknieto, a szyje imc Zaremby oblozono recznikami, zeby para nie uciekala. Do dzis nie wiadomo, czy wlewajacy gorzalke przyswiecal sobie sam, czy pacholek, ktory mu swiecil, chcial zrobic "dowcip" i smagnal ogniem kamerdynera, dosc, ze ten upuscil flaszke z okowita do srodka, ktora w nagrzanej wannie i przy plomieniu swiecy buchnela ogniem w zamknietej wannie. Marszalek usilowal wyjsc, ale wieko sie zacielo. Jego brat odwinal reczniki od szyi Zaremby, ale skutek byl straszliwy - plomienie wydostaly sie na zewnatrz i objely glowe nieszczesnika. W tym momencie ktos porabal wanne siekiera i wyciagnal poparzonego szlachcica. Oblozono go smietana i drozdzami, owinieto w reczniki. Zaremba byl przytomny i zazadal ksiedza. Jednak brat poparzonego zamiast ostatniego namaszczenia zaproponowal mu... kieliszek wodki. Zaremba wypil i natychmiast poczul sie gorzej. Gdy przybyl wezwany ksiadz, zastal marszalka juz nieprzytomnego. Jozef Zaremba zmarl kilka chwil pozniej ("Historia Kazdego z Nas", ZAKAZANA HISTORIA, luty 2021).
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment