Kto to

sa te "elyty", ktore ty tak krytykujesz zapytala znajoma. Odpowiedzialem krotko, osoby zarabiajace setki tysiecy dolarow na rok z naszych podatkow. W ich egoistycznym interesie jest to aby zarabiac te pieniadze i wiecej; wyciagajac pieniadze z ciezko pracujacych Kanadyjczykow. To oni ustanawiaja glupawe ustawy i prawa zniewalajace nas. To od nich zalezy nasze dobro, czasami zycie i smierc, wiezienie czy wolnosc. Cecha ich jest jedno, ze to wszystko robia za nasze pieniadze. Czasami media (nie wszystkie, bo niektore to tez "elyty", bo subsydiowane, lub popierane przez rdzenne podatkowe "elyty") publikuja rozne listy tych co z naszych kieszeni zyja. Listy tysiecznikow policyjnych (policjantow zarabiajacych ponad 100 tys $ rocznie), "sunshine lists - listy urzednikow municipalnych, prowincjalnych, federalnych, lekarzy (srednio ponad $300 tys. rocznie), profesorow... Ludzi, ktorych my nie wybieralismy, a oni decyduja o naszym zyciu i naszej smierci. To sa "elyty" wyrosle z naszych kieszeni i portfeli. Ich celem nie jest nasze dobro, tylko ich pensje, czym wyzsze tym lepiej. I wszystko zrobia, aby ich nie stracic.

FIRST NEWS FIRST NEWS FIRST NEWS!

SZAWA (Szlachecka Agencja Wywiadowcza) donosi: Wyglada na to, ze Izraelem kreci Putin, a Izrael Ameryka. USA moze stracic swojego najwiekszego sojusznika - Polske.

Amerykanie zasugerowali nam, ze bedzie problem z organizacja spotkan z najwazniejszymi przedstawicielami wladz USA - mowi informator DGP. Taki jest realny koszt sporu z Izraelem - dodal. Kolejny rozmowca stwierdzil, ze "z USA przyszlo ultimatum". Powiedziano nam, ze zamrozone sa kontakty na wysokich szczeblch i zagrozona jest wspolpraca wojskowa - relacjonowal...
Takie ultimatum zostalo sformulowane przez wysokiej rangi oficjeli amerykanskich na spotkaniu z polskimi dyplomatami. Kluczowa postacia na tym spotkaniu byl Wess Mitchell, jeden z najblizszych wspolpracownikow szefa dyplomacji USA. Po tym spotkaniu powstala notatka polskiej ambasady w Waszyngtonie, datowana na 20 lutego. Nosi numer nr Z-99/2018. Mamy jej kopie. Nie mozemy jej ujawnic ze wzgledu na ochrone naszych informatorow - czytamy na portalu ("Ktos ujawnil tajemnice panstwowa?", GONIEC, 9 - 15 marca 2018).

"Sojusz polsko-amerykanski jest silny jak zawsze" - KRZYSZTOF SZCZERSKI

"Babies can't scream while I abort them because I cut their cords first" - ABORTIONIST LEAH TORRES

Koty gora!

*

Niebezpieczne sa szczegolnie "elyty" na uczelniach i w szkolach. To one zniewalaja umysly mlodych ludzi. Siejac "naukowe" klamstwa + lansujac swoja chora, egoistyczna i zboczona czasami agende. Robia to za nasze, podatnikow pieniadze.

"W Polsce dwa glowne paranaukowe klisze to Zydowski Instytut Historyczny oraz Centrum Badan nad Zaglada Zydow przy Instytucie Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk" - TOMASZ SOMMER

Engelking zaslynela w zyciu jeszcze jedna afera - to wlasnie ona byla ta kochanka obecnego unioposla Michala Boniego, ktorej Sluzba Bezpieczenstwa uzyla do sklonienia go do wspolpracy.
To wlasnie z tych dwoch zrodel wyplynela wiekszosc antypolskich stereotypow - takich jak setki tysiecy Zydow rzekomo zamordowanych przez Polakow, wieksza liczba Zydow niz Niemcow zabitych przez Polakow itp., itd. Wspolpracownikiem i wspolzalozycielem Centrum Badan nad Zaglada Zydow jest autor wlasnie tej ostatniej tezy, pochodzacy z mieszanej rodziny polsko-zydowskiej Jan Grabowski, profesor historii na Uniwersytecie w Montrealu, ktory czynnie uczestniczy w produkcji tych klisz, a takze jest ich pasem transmisyjnym na Zachod.
Te dwa glowne osrodki wspierane sa przez centra muzealnicze takie jak Muzeum Zydow Polskich Polin i czy Muzeum w Auschwitz. Mimo rozmaitych wewnetrznych wasni, pracujace w tych instytucjach srodowiska lacza dwa cele: rozpowszechnianie informacji o diabolicznej roli Polakow podczas II wojny swiatowej oraz zycie na koszt podatnika (Tomasz Sommer, "Swastyka zamiast orla", NAJWYZSZY CZAS!, 5-18 marca 2018).

*

ATAKI TOKSYCZNE

Nazywam je "toksycznymi", poniewaz symptomy sa podobne do zatrucia organizmu. Czy wziecia jakiejs substancji toksycznej, leku, narkotyku. Ataki toksyczne dostaje po wypiciu czegos, (wody przegotowanej, strukturowanej, herbat ziolowych), lub zjedzenia obojetnie jakiego posilku. Sa debilujace i zwalaja z nog. Wyraznie przychodza z zoladka i zwiazane sa z trawieniem. Moga nabawic tez strachu, bo czlowiek wlasciwie mdleje w pozycji siedzacej, czy stojacej.

*

Nie wyszedlem z domu, choc plany mialem wielkie. Zakupy (skonczylo sie mleko, chleb i warzywa) + pojscie do kosciola na droge krzyzowa. Plany pokrzyzowala choroba. Caly dzien cierpialem ataki toksyczne. Bol, strach i zaskoczenie. Snili mi sie wczesniej Mamusia, Rysio i Antos Zaremba. Tak jakby ostrzegali mnie przed czyms. Tez dzisiaj piatek. Wiadomo Tajemnice bolesne. To moze to tez prezent od Boga. Wycierpialem sie za kilku.

00:13 Hrs. Siusiu (prawie przezroczyste + puszyste).

00:47 Hrs. Lektura tronowa. "Najwyzszy Czas!"

01:10 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 73 kg.

13:05 Hrs. ATAK TOKSYCZNY + mdleje + klade sie do lozka.

15:10 Hrs. Budze sie z mega-rozdzka na klatce piersiowej + siusiu (slomkowe + puszyste). Polozylem sie po ataku toksycznym i zasnalem. Temperatura na tarasie 5C + temp. w kuchni 19 + burczenie w zoladku z glodu. CBC radio podaje temperature w Toronto minus 1C, odczuwalne -8C.

15:26 Hrs. Badam cisnienie krwi 6 razy pod rzad + wyciagam srednia + "I am crying a river for you" - unosi sie w CBC radio.

1. 134/114 + puls 118 + arytmia.
2. 116/90 + puls 140 + arytmia.
3. 122/86 + puls 126 + arytmia.
4. 115/92 + puls 134 + arytmia.
5. 114/75 + puls 126 + arytmia.
6. 133/104 + puls 109 + arytmia.

Srednia: 122/93 + puls 125 + arytmia.
Kategoria: Nadcisnienie I stopnia (lagodne).

15:27 Hrs. 3-cia + 4-ta szklanka wody.

15:30 Hrs. ATAK TOKSYCZNY. Szum w uszach + igielki na calym ciele + wypieki na twarzy + trzesionka + trace rownowage + klade sie na kanapie.

15:40 Hrs. Jem 1/2 torebki 18 g JACK LINK's BEEF JERKEY (jacklinks.com).

15:58 Hrs. Atak toksyczny trwa + sucho w ustach + bol glowy z tylu + zachwiania rownowagi + strach przed upadkiem + staje sie bardzo wrazliwy na dzwiek.

16:04 Hrs. Szum w uszach + pieczenie twarzy + igielki (szpileczki) na skorze. Strach przed wstaniem na nogi, bo uczucie mdlenia. Dzwieki w zoladku + presja w splocie slonecznym.

16:20 Hrs. Jem 13 pierogow z truskawkami + ATAK TOKSYCZNY sie wzmaga. Uderzenia do glowy. Wzrasta pieczenie twarzy. Teraz nawet siedzac mdleje. Trzesiawka, derylka + klade sie na kanapie. Mrowienie w dloniach (szczegolnie lewej).

16:36 Hrs. Dalej na lezaco. Jak wstaje to padam, mdleje. Trzesiawka + szum w uszach. Pieczenie twarzy. Czuje podwyzszona arytmie. Szpileczki na dloniach + widze na zyle dloni podwyzszony puls. Bol glowy z tylu + boje sie wstac na nogi i zmierzyc cisnienie krwi, bo mdleje na stojaco + ciezko oddycham.

16:42 Hrs. Dalej leze na kanapie + glebokie oddechy + rozdzka Herkulesa na czole + pomruki w zoladku + cisnie na pecherz. Wstaje i jak pijak slaniajac sie i z trzesacymi sie nogami ide do lazienki + bekniecie.

16:46 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste) + trzymam sie szafki aby nie upasc. Wracam na kanape + szum w uszach i mrowienie na skorze + robi sie sucho w ustach.

16:58 Hrs. Dalej leze + uczucie szpileczek na calym ciele + laknienie i suchosc w ustach sie wzmaga. Dzwieki irytuja (nawet radio w kuchni). Lekkie pomruki w zoladku. Bicie serac odczuwalne + na twarzy uczucie mrowienia.

17:10 Hrs. Po odbeknieciu sie czuje lekka ulge. Znow cisnie na pecherz + wstaje z kanapy jak pijany, ale juz nie mdleje.

17:14 Hrs. Siusiu (przezroczyste) + lekkie pomruki w zoladku. Da sie juz wytrzymac na siedzaco. Ide na gore do biura aby to opisac w dzienniku.

17:34 Hrs. Powrot ATAKU TOKSYCZNEGO przy piurku + klade sie na lozku w pokoju goscinnym. Ostry szpilowaty bol w splocie slonecznym. Mrowienie na skorze + pieczenie twarzy + szum w uszach. Z lozka widze przez okno blekitne niebo + samolot + tanczace galezie lysych drzew. Slonecznie.

17:40 Hrs. Znow cisnie na pecherz + siusiu (przezroczyste + puszyste). Bierze na mdlosci. Czuje sie jak pijany. Nie moge siedziec przy biurku i stac. Klade sie na kanapie + uczucie zbierajacych sie gazow. Ziewam + gazy + burczenie w brzuchu.

19:35 Hrs. Na lezaco. Stac nie moge. Masuje rozdzkami Herkulesa zoladek i splot sloneczny. Mruczenie w zoladku. Uczucie jakby chcialo sie beknac i pierdnac, ale nie mozna. Ostre bole w zoladku + burczenie. Mrowienie na skorze + wypieki na twarzy.

19:42 Hrs. Masaze promieniami magnetycznymi z rozdzek Herkulesa brzucha powoduja czeste burczenie i lekka ulge, ale boje sie stanac na nogi. Mdleje + ziewam.

19:48 Hrs. Wstaje. Chodze jak pijany. Na dworze ciemno + zaslaniam okna. Bol w splocie slonecznym + trzesace sie nogi. Boje sie aby nie upasc. Kontynuje krojenie cebuli przy kuchence + sucho w ustach + szum w uszach. Glowa lekka.

20:20 Hrs. Wkladam sloik wody przegotowanej do zamrazalnika na wode strukturowana.

20:23 Hrs. Scierm korzen imbiru na tarce + zalewam gotujaca woda na herbatke imbirowa + bol w brzuchu.

20:28 Hrs. Siusiu (prawie przezroczyste + puszyste) + ostry bol w splocie slonecznym, zoladku.

20:42 Hrs. Pije herbate imbiorowa slodzona lyzeczka miodu.

20:47 Hrs. Odbekuje sie, ale bol nie ustepuje. Troszek jakby zmalal.

21:18 Hrs. Jem usmazone na oleju awokadowym 3 jajka + 2 ziemniaki + 2 cebule + salatka z selera.

22:00 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste) + bol w splocie slonecznym.

22:29 Hrs. ATAK TOKSYCZNY. Szum w uszach + mrowienie na ciele + ostry bol w splocie slonecznym + siusiu (przezroczyste + lekko puszyste). Zawirowania w glowie. Trudno siedziec przy stole i stac na nogach.

22:40 Hrs. Slaniam sie na nogach + pragnienie (sucho w ustach). Szum w uszach + pieczenie twarzy + lekko mrowiaca glowa + 7-ma szklanka wody strukturowanej. Musze sie polozyc bo mdleje + masaze rozdzkami Herkulesa.

22:50 Hrs. Na lezaco + derylka + sucho w ustach + 8-ma szklanka wody. Mdleje na stojaco. Wybrzuszenie widoczne w splocie slonecznym. Bol, ze nie mozna sie wyprostowac. Zgarbiony, jak stoje.

23:00 Hrs. Mrowienie na calym ciele. Wypieki na twarzy + bekniecie + 9-ta szklanka wody z lyzka octu jablkowego. CBC radio podaje temperature w Toronto minus 5C. Temperatura na tarasie 1C + temp. w kuchni 19C.

23:16 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste). Odbekuje sie smazonymi ziemniakami + ziewanie.

23:22 Hrs. Scieram na tarce kawalek korzenia imbiru i zalewam gotujaca woda.

23:54 Hrs. Siusiu (prawie przezroczyste + puszyste) + slaby. Mrowienie na calym ciele + pieczenie twarzy + bol w splocie slonecznym.

23:56 Hrs. Badam cisnienie krwi 6 razy pod rzad + wyciagam srednia.

1. 153/103 + puls 123 + arytmia.
2. 138/115 + puls 140 + arytmia.
3. 130/99 + puls 96 + arytmia.
4. 130/103 + puls 137 + arytmia.
5. 144/102 + puls 85 + arytmia.
6. 149/106 + puls 81 + arytmia.

Srednia: 140/104 + puls 110 + arytmia.
Kategoria: Nadcisnienie II stopnia (umiarkowane).