wzrost temperatury. Wczoraj osiagnelismy 16C. ciepla. Dzis o 2 stopnie cieplej 18C. Dalej bez kalesonek, ale pod ciepla pierzynka. Ciagle jest nadzieja, ze bedzie lato tego roku.
Ten bezustanny deszcz od miesiaca, czy dluzej. Zimno i zgnilo. W calym kontekscie moich utrapien pogoda jest silnym czynnikiem demotywujacym. Po prostu nic sie nie chce robic. Takie lenistwo. Tylko spac pod ciepla pierzynka. Ale moze tego mi wlasnie potrzeba i dobry Bog zmodyfikowal troche pogode, abym mogl z Jego dobrodziejstw korzystac.
Dzis wielkie swieto we Francji. Happy Bastille Day France! Zycze wiec Frncuzom wszystkiego najlepszego. Wielka nacja, jak Polska w Europie. Tez jak Polska miala swoj zloty wiek w ponad 1000-letniej historii. Zycze wiec Francji nowego zlotego wieku. Tez Zarembom i przyjacolom mieszkajacym we Francji, zycze szczescia, radosci i dumy z tego wielkiego narodu.
21:23 Hrs. Nagle sie zachmurzylo + pierwsze krople deszczu + czestuje sie ze skrzynki na chodniku gazeta "Toronto Metro" z "ENVIRONMENT Make Lakes Great Again. Trump's own party thwarts his plan to abandon our lakes" na okladce + fotka + warkot helikoptera nad glowa.
No comments:
Post a Comment