Wednesday, October 27, 2010

109

glosami wyprzedzil Peter Milczyn swojego oponenta Justin Di Ciano w 5 okregu wyborczym. Pan Milczyn jest jedynym torontonskim radnym polskiego pochodzenia. Wczoraj jeszcze prasa podawala, ze wygral Justin Di Ciano, ale po przeliczeniu wszystkich glosow okazalo sie, ze pan Milczyn wygral roznica 109.

Pan Milczyn zostal wybrany ponownie. Byl radnym w poprzedniej radzie miasta. Tej nieslawnej, lewackiej i rozrzutnej finansowo. Czy zyska na tym sprawa polska? Watpie. Jedna osoba polskiego pochodzenia nic w radzie miejskiej nie zrobi na rzecz Polonii. Samo to, ze gazetka miejska OUR TORONTO nie jest wydawana w jezyku polskim jest tego przykladem. Natomiast wydawana jest w 12 innych jezykach.

W Mississaudze, "polskim miescie" jedyna reprezentantka polskiego pochodzenia w radzie miejskiej pani Carolyn Parrish przegrala sromotnie. I to glownie ze swojej winy. Kontrowersyjna. Z lewicowym skrzywieniem. Z wielka niewyparzona geba. Najpierw rzucila sie na bylego prezydenta USA Busha, a teraz na obecna burmistrz miasta Mississauga pania Hazel McCallion. Z natury pro-amerykanskiej Polonii i pro-irlandzkiej "babci Mississaugi" (ma 89 lat!), takie zachowanie wyborcom polskiego pochodzenia sie nie podobalo. Pani Hazel McCallion zostala znow burmistrzem miasta, a pani Parrish zostala na lodzie.

Mr. Milczyn said a ballot-counting machine broke last night at a poll called Stonegate, north of the Queensway near Park Lawn Road, in a Polish and Ukrainian neighbourhood where his support was strong. "They took the ballots out to the scrutineer's office on Victoria Park Avenue," he said. "So everybody went to Scarborough. My lawyer, my opponent's lawyer, a clerk from the City Clerk's office downtown, and two lawyers from the city."
He said 86 ballots didn't go through the machine initially but with a fair amount of struggle, eventually did get counted. At 1:30 he heard he had won. "I had eight scotch last night and got kicked out of the hall," he says. "Then we had a street party in my driveway until 4 a.m." I asked how many cars were parked in his driveway. "That's classified," he said. "That bylaw is the first thing we are going to change."
Mr. Milczyn said he will work with Rob Ford, the mayor-elect, to get his agenda through, though he also revealed that it had not been an easy decision: his wife, Rose, stopped talking to the councillor for 10 days after he came out for Mr. Ford.
And Mr. Milczyn, a TTC commissioner, added, "I had a brief sitdown with Rob. The one policy I will not support is ripping up the streetcar tracks downtown, because it doesn't make sense. You will need more buses to make up the capacity, which means hiring more drivers, and more congestion."
Justin Di Ciano, who came within 109 votes of defeating Mr. Milczyn, had run a campaign vowing to clean up massage parlours on The Queensway, and to clean up the low-income area of Mabelle, near Bloor and Islington Avenues. "People in Ward 5 want change, said Giancarlo Chiantia, a volunteer on the Di Ciano campaign (Peter Kuitenbrouwer, "Losers to winners: heed the message", NATIONAL POST, Wednesday, October 27, 2010).

"Hazel has received what she asked for - a fully compliant group that returns the balance of power to Hazel," Ms. Parrish noted. "Those who skimmed through may have been 'taught a lesson' and those who been defeated serve as an example of what happens to those who displease the Queen" (Megan O'Toole, "Parrish may be down, but she's not out. Speculation that she may mount a 2014 mayoral bid", NATIONAL POST, Wednesday, October 27, 2010).

02:47 Hrs. Budzi mnie siusiu.

04:30 Hrs. Budzi zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze 12-stopniowo. Temp. w kuchni 20.8C.

04:40 Hrs. Biore lyzke stolowa oleju konopnego Hemp Oil + zagryzam czekoladka Xocai POWER.

04:45 Hrs. Lektura tronowa. "Wprost".

- Rodzina jest dla mnie wazniejsza od polityki - wtorowal mu David. I dodawal, ze doskonale rozumie aspiracje mlodszego brata, bo polityczne zaangazowanie w rodzinie Milibandow ma dluga tradycje. Wywodza sie od polskich Zydow. Ich dziadek, szewc, walczyl w wojnie polsko-bolszewickiej po stronie Armii Czerwonej, a u ojca Ralpha, wplywowego marksistowskiego intelektualisty, bywali na herbacie najwieksi lewicowi mysliciele tamtych czasow. Obydwaj bracia zapewniali tez, ze ich walka bedzie czysta, a bez wzgledu na to, kto zwyciezy, pozostana w jak najlepszych stosunkach. Podali nawet, ze ich matka (ojciec nie zyje od 1994 roku) zamierza glosowac w prawyborach na... czarnoskora dzialaczke Diane Abbott (Malgorzata Dzik, "Kain i Abel po brytyjsku. Bratobojcza rywalizacja na szczytach brytyjskiej polityki. David i Edward Miliband walcza o przywodztwo w lewicowej Partii Pracy, a byc moze takze o fotel premiera Wielkiej Brytanii", WPROST, 5 wrzesnia 2010).

05:20 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 81 kg.

05:45 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Rob Ford's mandate: Whip City Hall into shape" na okladce. Na dworze 12-stopniowo + wietrznie. Izabelinki graja na wietrze. Temp. w kuchni 24.4C.

06:25 Hrs. Biore tabletki + popijam herbata.

06:43 Hrs. "Kisiel budzi mnie co rano. Kisiel patrzy w moja twarz" - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM.

2 gazety darmowe ze skrzynek: "24H Toronto" z "The 'rock star' of Guantanamo. Omar Khadr was described as a 'rock star' who's attracted plenty of attention at his sentence hearing" na okladce + "Metro" z "McGuinty open to Ford's ideas" na okladce.

15:42 Hrs. W domu. Slonecznie + wietrznie. Izabelinki graja. 19-stopniowo. Temp. w kuchni 20.3C.

17:58 Hrs. Biore tabletki + popijam woda Perrier.

21:24 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

No comments: