Z kowidowym

pozdrowieniem. Radosci duzo dzis w worze przyniosl sw. Mikolaj. Szczepionki na kazda okazje i na kazdy dzien i pore roku. Kazdy przeciez oczekuje na to szczescie. Z sama Krolowa na czele. Zakasajcie rekawy, obnazcie swoje posladki. Ukucie igly wolnosci zaprowadzi was do raju. W Ontario sluzby zlowily 1924 Kowidy. Ja trace na wadze. Dzis osiagnalem 68 kg. Rekonwelescencja poszpitalna trwa. Z bunkra nosa nie wystawiam. Msze sw. odprawilem przy oltarzyku polowym. Transmitowana w Radio Polonia. "Okaz swa laske i daj nam zbawienie". Wielkie zwatpienie i brak motywacji. Nie chce sie czytac, pisac i ogladac. A o mysleniu to nawet nie ma mowy. Niech mysla medrcy tego swiata i neonazistowskie algorytmy Krzemowej Doliny. Niech Szatan, Soros z Gatesem i Cukermanem urzadzaja nam raj na ziemi. Oswiecim szczescia i radosci bez bolu. Pojdziemy tam wszyscy na kolanach.