Wednesday, November 26, 2008

Polska baza wojskowa

w Gruzji?

Rzad suwerennej Gruzji powinien zaproponowac rzadowi Polski aby Polacy zbudowali baze wojenno-rakietowa na terytorium wolnej Gruzji, przy granicy z Rosja. Obecnie Rosja ma swoja na granicy z Polska w Enklawie Kaliningradzkiej, ktora okupuje od II wojny swiatowej. Balans strategiczny musi istniec i rzad RP powinien wyjasnic to na forum swiatowym, szczegolnie NATO i ONZ.
Jesli Ruskowi to nie odpowiada, to Polacy powinni wykopac Rucha z naszego Krolewca. Jak trzeba to i sila, gdy dyplomacja, perswazja i cywilizacyjne wyjasnienie ruskiem barbarzyncy o co chodzi nie beda skutkowaly.

Motorcade carrying Polish, Georgian presidents fired on
GEORGIA Shots were fired yesterday at a motorcade carrying the presidents of Georgia and Poland, but no one was hurt, officials said.
Georgian officials said the gunfire came from the breakaway Georgian province of South Ossetia. But a South Ossetian spokeswoman and Russian soldiers denied that shots were fired in the area, Russia's RIA Novosti news agency reported. The Russian troops based in South Ossetia denied involvement in a statement carried by the Russia's Interfax news agency. Tensions in the area remains high following Georgia's war with Russia over South Ossetia in August.
THE ASSOCIATED PRESS (METRO, Monday, November 24, 2008).

Pisze z doskoku. To malowanko wychodzi mi juz bokiem. Zaniedbalem pisanie bloga, czytanie i inne czynnosci domowe. Siedze na chybotajacej sie podstawie od glosnika, ktora wbija sie w tylek. Przestrzen miedzy ekranem komputera, a biurkiem za plecami waska na lokec. Klawiaturka prawie wisi w powietrzu. Stresowka straszna powoduje arytmie serca. Nie moge pisac dlugo w takich warunkach. Robie czeste przerwy. Caly miesiac zawalony. To chyba pierwsze i ostatnie malowanko pokoi w moim zyciu. Nigdy na taka niewygode sie nie zgodze, chociazby mi placili slono. Szkoda zdrowia.

05:20 Hrs. Lektura tronowa. "Newsweek" (http://www.newsweek.pl/).

Rosja wciaz obnosi sie ze swoja sila nuklearna, chcac utrzymac resztki statusu supermocarstwa; jest tez - pomimo prezenia muskulow w Gruzji - w pelni swiadoma ograniczen swoich sil konwencjonalnych (Andrew Nagorski, "Cwiczenie z rownowagi", NEWSWEEK, 9.11.2008).

06:18 Hrs. Isabel zakrapia mi lewe oko Polysporin (http://www.polysporin.ca/).

06:47 Hrs. Czegos wciaz mi brak - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. Na dworze mokro, wilgotno + zgnilo. 1-stopniowo. W dzienniku: ABW oskarza Gruzinow za incydent ostrzelania konwoju prezydentow Polski i Gruzji. Rozbieznosci pomiedzy Brytyjskimi i Polskim specjalistami w zeznaniach lekarzy co do smierci gen. Sikorskiego. Prezydent Kaczynski zawetuje 3 sposrod 6 ustaw zdrowotnych.
ESSO, Shell, Petro-Canada biora za litr paliwa $0.77.7.

Czestuje sie gazetami ze skrzynek: "24 hours" z "Budget critics take aim at city spending" na okladce + "Metro" (www.metronews.ca) z "Plastic for a price. Shoppers to pay 5 cents a bag under 'alternative proposal'" na okladce.

15:08 Hrs. "I don't feel too good. No no no" - unosi sie w CBC RADIO 1 (http://www.cbcnews.ca/) gdy waracam z pracy do domu. Na dworze zachmurzenie duze. 3-stopniowo.
W domu wyjmuje ze skrzynki na listy najnowszy magazyn HELLO! CANADA (www.hellomagazine.ca) z "Prince Charles An intimate portrait of the future king as he turns 60" na okladce.

PRZESLADOWANIA TRWAJA

Ze Kanada jest krajem rasistowskim to kazdy wie tylko nikt o tym nie mowi. Cenzura i polityczna poprawnosc na to nie pozwalaja.
Ale wystarczy poznac geneze praw antymarihuanowych i wiadomo co jest grane. Nie o rasizm tu tylko chodzi, lecz o podstawowy humanitaryzm, ktorym Kanada tez nie grzeszy pozbawiajac pacjentow naturalnego leku, jakim jest marihuana.
Kazdy inteligentny i poinformowany czlowiek wie, ze marihuana to tez lekarstwo. Ostatnia brutalna napasc policji na coffee shop Kindred Cafe w Toronto nie przynosi chluby mojemu krajowi. Rozumie jak to by sie wydarzylo na Kubie czy w Iranie, ale w Kanadzie. Wstyd!

Neighbourhood
* The Kindred Cafe occupies a neighbourhood known as Yongesterdam (in reference to Amsterdam, where marijuana use is legal) for its cluster of businesses catering to cannabis users.

Kindred Cafe owner to surrender today: Lawyer
Dominic Cramer, owner of the coffee shop raided by police last week on suspicion of marijuana trafficking, will turn himself in at 52 Division this evening, says his lawyer, Alan Young.
Cramer is expected to attend a bail hearing at Old City Hall tomorrow.
The Kindred Cafe, frequented by medical marijuana users and other pot-smoking customers, has never been raided before and Cramer has no criminal record.
Today at 8 a.m., an hour-long rally in front of Old City Hall at Bay and Queen streets was expected to draw a good-sized crowd in support of Cramer and the rights of medically exempt cannabis users.
TORSTAR NEWS SERVICE (METRO, Monday, November 24, 2008).

Odwiedz Nasza Strone Internetowa

No comments: