A blog written by the leader of the Polish Nobles' League in Canada, Mr. Edward Kuciak from Toronto, Canada.
Sunday, June 01, 2025
DZIS DZIEN
DZIECKA to zostalem zaproszony do restauracji SHORE w Mississaudze. Maja fajny deal dla dwoch. Zjadlem smacznego kotleta schabowego. Byly madre rozmowy z mlodymi w tle muzyki na zywo. Wrocilem do domu wieczorem, a tu zdziwka, prezydentem zostal pan Nawrocki, a nie Trzaskowski. Odetchnalem z ulga, bo to byl moj faworyt i na niego stawialem. Wielkie gratulacje! Przed wyjazdem do Mississaugi TVP INFO oglosilo zwyciestwo pana Trzaskowskiego. Nawet oboje kontestantow wyglosili swoje mowy powyborcze. Trzaskowski "zwyciezcy", Nawrocki "pokonanego". Ja pogratulowalem zwyciestwa panu Trzaskowskiemu na Facebooku, ku horrorowi znajomych, a tu naraz taka zmiana. Korzystna dla tych, ktorzy glosowali na Nawrockiego. Dlatego taka zaskoczka, jakby cud sie zdarzyl. Nie wiadomo jak wiarygodna jest ta komisja wyborcza, ale chyba na koncowy wynik potrzeba bedzie poczekac do poniedzialku. W cud trzeba tez wierzyc, szczegolnie dzisiaj, poniewaz obchodzimy WNIEBOWSTAPIENIE PANSKIE (THE ASCENSION OF THE LORD). Zreszta, modlilismy sie tez wszyscy o zwyciestwo pana Narockiego. No i zwyciezyl. DZIEKI BOGU. *** "Dla ministra finansow najbardziej miekka posciela jest twarda waluta" - ANTOINE PINAY. *** ROSJA CHCE JALTY, NIE POKOJU. Putin nie moze teraz zawrzec rozejmu. Im dluzsze i szersze dzialania wojskowe, tym bardziej przekonujacy musi byc ich wynik. Trzy lata mowienia o wojnie z "podnoszacym glowe nazizmem" zawezily pole manewru ideologicznego: przeciez z nazistami nie mozna sie dogadac - ich trzeba pokonac. Nawet w swej propozycji negocjacyjnej Putin uzyl slowa "wojna", a nie "specjalna operacja wojskowa". Po trzech latach wojny, oprocz Krymu, Rosja kontroluje te same dwa osrodki obwodowe (Donieck, Lugansk), co przed woja, dodajac do nich kilka osrodkow rejonowych o roznym znaczeniu i 100 tys. km2, choc sa to glownie bardzo zniszczone ziemie. Nie zdobyto Kijowa, Odessy czy Charkowa. Nie udala sie ani "denazyfikacja" (rzadzi Zelenski i jego oboz), ani demilitaryzacja (Ukraina ma dzis jak na warunki europejskie potezna armie). Taki obraz zwyciestwa trudno sprzedac nie tylko rosyjskiej ludnosci, ale takze wlaczyc do szeregu chwalebnych zwyciestw wielkich wladcow Rosji, czym niewatpliwie jest zaniepokojony Putin, pograzony w nieustannym studiowaniu literatury historycznej, wyglaszajacy wyklady z historii dziennikarzom i zagranicznym przywodcom, majacy obsesje, by zapisac sie w historii "swietej Rusi" (do czego zalicza i stalinowskie imperium) w jednym szeregu z Iwanem Groznym, Piotrem I, Katarzyna II czy Jozefem Stalinem. Dlatego Rosji nie urzadza uznanie jej podbojow wzdluz obecnej linii kontaktu. Jesli ma byc pokoj, to w stylu Jalty. Chodzi o zmuszenie wroga od oddania niepodbitych sila terytoriow, by zlamac jego wole. Poza tym Moskwa wciaz uwaza, ze po drugiej stronie powstala korzystna dla niej kombinacja: wyczerpanie Ukrainy, zmeczenie Zachodu, brak zainteresowania Ukraina ze strony Trumpa i niechec do Zelenskiego, wreszcie kryzys w realacjach USA z Europa. Stad wojenna postawa delegacjiMiedinskiego i powtorzenie, ze Rosja musi wyeliminowac "glowne przyczyny" wojny na Ukrainie: rzekome naruszenie przez NATO zobowiazan dotyczacych nierozszerzania sie na Europe Wschodnia i wzdluz granic Rosji oraz rzekoma dyskryminacje etnicznych Rosjan oraz jezyka rosyjskiego, mediow i kultury rosyjskiej na Ukrainie. Niezaleznie od niecheci do Zelenskiego, lekcewazenia europejskich sojusznikow Ukrainy i przekonania, iz wiecej winy za rozpoczecie tej wojny spoczywa na Kijowie i Bidenie niz na Putine, nawet znany z transakcyjnego podejscia do polityki (a moze wlasnie dlatego?) Trump nie rozumie, dlaczego Rosja mialaby dostac ziemie, ktorych nie podbila (chodzi o wolne czesci obwodow zaporoskiego, chersonskiego oraz Dombasu), dlaczego Europa mialaby zniesc sankcje i ulec presji Moskwy. W polaczeniu z roszczeniami Moskwy do wplywow w Ukrainie, nie tylko w zakresie obecnosci zagranicznych baz lub wielkosci sil zbrojnych, ale takze przepisow dotyczacych jezyka i edukacji, kwestii pamieci historycznej, a nawet wyborow, zmusza to nawet obecna administracje amerykanska do mowienia, ze "Rosja chce zbyt wiele". Pytanie, kiedy za tymi slowami pojda konkretne czyny i Trump w koncu zaakceptuje fakt, ze dal sie Putinowi zwodzic - bo chyba juz to zrozumial, natomiast nie chce sie przyznac do porazki w ocenie stron wojny rosyjsko-ukrainskiej (Antoni Rybczynski, "Putin znow oszukal Trumpa. Rosja nie rezygnuje z wojny", GAZETA POLSKA, 21 maja 2025).
Subscribe to:
Post Comments (Atom)


No comments:
Post a Comment