Dlaczego car Mikołaj II bal się Jana Niecislawa

Baudouina de Courtenay? W przededniu I wojny swiatowej car skazal na trzy lata twierdzy wybitnego polskiego jezykoznawce. Czlowieka, ktorym chlubilo sie imperium rosyjskie. Mikolaj II uznal jednak Jana Niecislawa Baudouin Courtenay za osobe tak niebezpieczna, jak socjalisci czy anarchisci... Jan Niecislaw przyszedl na swiat 13 marca 1845 r. w podwarszawskim Radzyminie. Po rozbiorach Rzeczypospolitej Obojga Narodow Baudouin de Courtenay znalezli sie w urzedowym rejestrze szlachty rosyjskiej. Ukonczywszy gimnazjum w 1866 r. Jan Niecislaw otrzymal w Szkole Glownej w Warszawie tytul magistra, przejawiajac niezwykle uzdolnienia jezykowe. Studiowal sanskryt, czyli jezyk literacki starozytnych, sredniowiecznych i wczesnonowozytnych Indii. Wladal takze jezykiem polskim, rosyjskim, francuskim, niemieckim i wloskim, do ktorych z czasem dodal znajomosc litewskiego, slowenskiego i hebrajskiego. Doskonalil umiejetnosci lingwistyczne, m.in. na uniwersytetach w Petersburgu, Moskwie, Lipsku. W ostatniej uczelni obronil doktorat i w 1870 r. otrzymal honorowany takze w Rosji tytul priwat-docenta. Jako Polak nie mogl sie przebic przez narodowosciowe uprzedzenia petersburskich elit, choc jego talent zostal dostrzezony. Jan Niecislaw zostal stypendysta cara, dzieki czemu mogl prowadzic badania jezykoznawcze na Balkanach, a szczegolnie w Slowenii. Do doktoratu z lingwistyki porownawczej dorzucil taki sam stopien naukowy w dziedzinie filozofii, ale posady na uczelniach starej i nowej stolicy Rosji nie zdobyl... Rosyjscy historycy twierdza, ze Jan Niecislaw byl kosmopolitycznym produktem cesarstwa, uwazal sie bowiem za Polaka, Francuza, jak i Rosjanina. Do dzis mowia o nim "rosyjski uczony polskiego pochodzenia". W rzeczywistosci Baudouin de Courtenay czul sie poddanym cara, ktory nie zgadzal sie z despotycznym ladem. Nalezal do imperialnych elit. Jednak opowiadajac sie za federacyjnymi reformami, wystepowal w imieniu ogolu i dla jego dobra, bez wzgledu na pochodzenie narodowosciowe, religijne i jezykowe (Hubert Dziewanowski, "Niebezpieczny lingwista z Radzymina", HISTORIA BEZ CENZURY, nr 04-05 2024 r.). *** "Wedlug ostatniego World Value Survey az 81 proc. obywateli Szwecji gotowych jest walczyc o swoj kraj, podczas gdy w Niemczech deklaruje to tylko 45 proc. spoleczenstwa, a w USA - 60 proc." - KATARZYNA TUBYLEWICZ ZE SZTOKHOLMU. *** Rozpoczely sie mistrzostwa Europy w pilce noznej. Dzis Niemcy rozgromily Szkocje 5-1. Nie wychodzilem z domu. SZAWA (Szlachecka Agencja Wywiadowcza) podrzucila mi bibule z Polski. Tygodnik "Gazeta Polska". Na okladce: *Pakt Migracyjny po cichu zaczyna wchodzic w zycie. Rzad w tajemnicy przygotowuje przyjecie masowej fali migrantow; *Prokurator Barski przerywa milczenie. Pierwszy wywiad po bezprawnym odwolaniu; *Grochmalski: Tusk wyrzuca najlepszych dowodcow. Tragedia na granicy to skutek czystki; *Anna Popek o telewizji Republika: My i widzowie jestesmy jedna wielka rodzina!. *** "Rzad sie sam wyzywi" - JERZY URBAN.