Smutny

paradoks. Przez ostatnie 8 lat rzadow PiS mielismy w Polsce wolnosc slowa. Czego nie mozna bylo sie dowiedziec z "wolnych" zachodnich agencji informacyjnych. Wlaczalo sie polska telewizje TVP i byly wolne wiadomosci z Polski, ale i z calego swiata. Natomiast tu w Kanadzie pod rzadami zlotoustego ksiecia Justina wolnosc slowa byla tepiona. Jak nie policyjna palka to zamrozeniem kont bankowych. Przykladem jest prowokacyjne i brutalne aresztowanie kanadyjskiego zurnalisty, pana Davida Menzies z telewizji "Rebel News", przez agresywnego i nadgorliwego policyjnego byczka z blyszczacymi nienawistnymi oczyma, jakby jakiego Bazyliszka na amfetaminie. "This is the Gestapo" - David Menzies. Tu duzo dziennikarz sie nie pomylil, poniewaz wlasnie Gestapo i inne nazistowskie sluzby uzywala wlasnie amfetaminy, bo chcieli czuc sie jak bogowie. David Menzies was grabbed by an RCMP officer and told he was under arrest - with video of the incident sparkling outrage before he was released without charge (Adrian Humphreys, "RCMP officer under review after arresting Rebel News commentator David Menzies for 'assault'", NATIONAL POST).