Monday, October 25, 2010

Wybralem dzis

burmistrza Toronto. O godzinie 17, 29 minucie i 21 sekundzie wsadzona zostala do maszyny moja kartka do glosowania z zaznaczonym na niej nazwiskiem ROB FORD. Moj kandydat pobil socjaliste Panatalone + lewicujacego liberala Georgea Smithermana. Ford od poczatku mi sie podobal z radykalnym programem wysprzatania rady miejskiej Toronto z darmozjadow, ktorzy ustanawiaja absurdalne, zniewalajace Torontonczykow prawa za pieniadze podatnikow.

W tym waznym momencie ubrany bylem w jeansy LEVI STRAUSS + sweterek polo firmy ochroniarskiej group 4 SECURITAS + kamizelka HILFIGER + buty Rockport. Lysy na glowie + elastyczny w ciele + usmiech na twarzy. Poszedlem do glosowania pieszo. Spacerkiem. Trzymajac reke w kieszeni. Slonce wyszlo na chwile + szczebiot ptakow + zapach zgnilych lisci w powietrzu.

Radna w moim okregu zostala pani Sarah DOUCETTE. O socjalistycznej inklinacji. Pobila lewicujacego liberala pana Billa Saundercooka.
Na meza zaufania w szkolach katolickich dalem glos dla szlachcica, pana Marka Lubinskiego.

02:17 Hrs. Budzi mnie siusiu.

03:55 Hrs. Budzi mnie siusiu + arytmia.

04:30 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze 10-stopniowo. Temp. w kuchni 21.4.

04:35 Hrs. Biore lyzke stolowa oleju konopnego Hemp Oil + zagryzam czekoladka Xocai POWER.

04:40 Hrs. Lektura tronowa. "Wprost".

05:20 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 80 kg.

05:45 Hrs. Ceremonia lancuchowa.

05:59 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Almost at the finish line" na okladce.

06:16 Hrs. Biore tabletki + popijam zielona herbata.

06:41 Hrs. "Wiem, ze jestesmy tak rozni jak dwie strony ognia" - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. Na dworze zgnilo + mgla + slisko. 10-stopniowo. Ulica Bloor jedzie sie jak na slalomie z powodu robot drogowych.
ESSO bierze za litr paliwa $1.02.9. Canadian Tire, Shell, Petro-Canada $1.05.2.

15:38 Hrs. W domu + Rysiek pracuje na ganku.

No comments: