Tuesday, April 11, 2006

Wycinki z podlogi +++

Wedle badan Eurobarometru tylko 49 procent Polakow potrafi sie jako tako dogadac z cudzoziemcem w jednym obcym jezyku. A tylko co czwarty zna najpopularniejsza mowe swiata - angielski - i to czesto w zakresie podstawowym. Tymczasem w malym Luksemburgu co najmniej jeden jezyk obcy (najczesciej angielski) znaja niemal wszyscy. W Holandii, Danii i Szwecji - ok. 90 proc. osob...

[Angielski] jest bowiem mowa urzedowa 350 mln ludzi w 58 panstwach swiata. Posluguje sie nim, jako mowa wyuczona, kolejne 300 milionow osob, a do roku 2010 liczba ludzi mowiacych wyuczonym angielskim przewyzszy tych, dla ktorych jest to jezyk ojczysty. Angielski to dzis takze minimum niezbedne do znalezienia dobrej pracy, informacji, nawiazania kontaktow. To jezyk ponad polowy swiatowych internautow i 60 procent prac naukowych (Bernadeta Waszkielewicz, "Polish, English dwa bratanki * Po angielsku mowi caly swiat, ale Polacy - niekoniecznie. Dlatego rzad planuje radykalny program: angielskiego maja uczyc sie juz 7-latki. To postep. Ale za maly, zaby dogonic swiat", NEWSWEEK 8.01.2006).

Dr Henryk Glebocki zwraca uwage na fakt, ze sugestie, aby tworzyc kontrolowane przez SB fora dyskusyjne, a zarazem uzywac bojowek zaufanych aktywistow z oficjalnych organizacji do rozbijania spotkan srodowisk opozycyjnych i niezaleznych, znalazly sie w doniesieniach i analizach Maleszki wczesniej niz glosne przypadki pobicia uczestnikow posiedzen TKN czy organizowane w "Klubie pod Reka" krakowskiej ASP dyskusje z Jerzym Jaskiernia...

Esbeckie archiwa okazaly sie calkiem solidne. Pragmatyka operacyjna oraz biurokratyczny wymog rozliczania dosc znacznych funduszy wymuszaly mnozenie dokumentow. I wlasnie to, w polaczeniu z zasada, ze raz nadany numer (liczba porzadkowa z dziennika rejestracyjnego) wedruje za konkretna osoba, mimo iz jej status wobec resortu mogl sie wielokrotnie zmieniac, czesto umozliwia archiwistom IPN jednoznaczna identyfikacje tajnego informatora, ktorego dane zanonimizowano, czyli ukryto pod kryptonimem lub numerem rejestracyjnym
Im ktos skwapliwiej donosil, tym wiecej pozostawil po sobie sladow (Waldemar Zyszkiewicz, ""Monika", "Ketman" i S-ka", OZON, 24 II - 2 III 2006).

I tak - wedlug Szwagrzyka - wsrod 450 osob pelniacych w latach 1944-1954 najwyzsze funkcje w Ministerstwie Bezpieczenstwa Publicznego (od naczelnika wydzialu wzwyz), zydowskie pochodzenie mialo 167 (37,1 proc.). W tym czasie wsrod 107 szefow wojewodzkich UB pochodzenie takie mialo 22 oficerow (20,5 proc.).
W swietle zaprezentowanych danych statystycznych teza o duzym udziale Zydow i osob pochodzenia zydowskiego w kierownictwie UB zostala sformulowana na podstawie prawdziwych przeslanek i jako taka odzwierciedla fakt historyczny ("Odzwierciedla fakt historyczny * "Biuletyn IPN" o Zydach w PRL", GONIEC, 16-21 grudnia 2005).

Wiele uwag na temat Zjazdu [KPK] ukazalo sie juz w Internecie. W wielu przypadkach podawane informacje zupelnie mijaja sie z prawda i tylko wprowadzaja czytelnikow w blad. Niektore z nich, podawane z reguly anonimowo, szkaluja Kosciol, duchowienstwo polonijne oraz liczne osoby ze zorganizowanej Polonii, poslugujac sie ohydnym, ordynarnym, wulgarnym jezykiem. Kompletny rynsztok! (Andrzej Garlicki, "Okolnik Prezesa, Nr 15, z dnia 9 grudnia 2005", SPK W KANADZIE, Rok XLV February 2006 Luty 1/174).

Kielce - Pomnik 42 Zydow zamordowanych w Kielcach podczas pogromu 4 lipca 1946 roku, stanie w miescie w 60. rocznice tego wydarzenia - zdecydowali w czwartek kieleccy radni. Monument ma byc "przestroga i wolaniem o tolerancje i wzajemne zrozumienie miedzy sasiadami" ("Z dalekopisow Polskiej Agencji Prasowej...", GAZETA 69, 7 - 9 kwietnia 2006).

Polska Rzeczpospolita Ludowa to bylo chore panstwo, chore i drogie. I dobrze sie stalo, ze nasz swiatly przywodca general Jaruzelski z iscie wojskowa asceza przystapil do likwidacji rozbuchanego sybarytyzmu epoki Gierka. Juz pierwsza decyzja wyrzucenia z Partii dwoch milionow udawanych komunistow znamionowala geniusz nowych czasow. Dobrze im tak, karierowiczom! A ilu ich pozniej napchalo sie do sluzb? 80 tysiecy w roku 1986. Paplali bez ladu i skadu, az niestrudzonym i cennym oficerom przepalaly sie zwoje mozgowe. I jeszcze zeby ideowo. Gdzie tam, kazdy oczekiwal korzysci materialnych: pieniedzy, stanowiska albo zeby mogl sie bezkarnie nachapac. Tak dalej byc nie moglo. Dlatego przejmujac panstwo na prywatna wlasnosc w roku 1989, Grupa Trzymajaca Wladze (zwana przeze mnie Komunistyczna Grupa Gospodarcza) postanowila zrobic porzadek. Ktos, kto nie byl wyjatkowo zdolny i przydatny, nie mogl juz liczyc na darmowe ochlapy. I tak zaczal sie wcielac w zycie rzeczywisty program budowy "taniego panstwa" (Jan Kowalski, "Po agencie na redakcje", GONIEC, 17-23 lutego 2006).

Niektore zabiegi odprawia sie bez wody, co nie jest bez znaczenia w swiecie, w ktorym jest to towar deficytowy. Allah zaleca w takich sytuacjach szorowanie ciala suchym piaskiem, takze po odbyciu stosunku plciowego z dala od zrodel wody (Jakub Mielnik, "Brudny jak barbarzynca? * Europejczycy to niedomyci, wlochaci barbarzyncy. Kraje uwazane prza nas za brudne stoja pod wzgledem higieny osobistej na zaskakujaco wysokim poziomie", OZON 1 marca 2006).

Rosjanie jak za czasow "Zimnej Wojny" mobilizuja sie przeciw "zgnilemu Zachodowi" (symbolizowanego dzis przez Stany Zjednoczone, w dalszej kolejnosci Wielka Brytanie) i jego slugusom (do ktorych ze szczegolnym upodobaniem zaliczaja Polske i kraje baltyckie...

Wspolczesna Rosja to takze zbrodnicza pseudo-demokracja, z kontrolowanymi przez wladze mediami, z fikcyjnymi procesami, z barbarzynska wojna wytoczona, bylo nie bylo, wlasnym obywateom, jakim sa nadal Czeczeni - mieszkancy Federacji Rosyjskiej...

Byloby lepiej dla nas, Europy i dla Rosji, aby troska o przyszlosc i bezpieczenstwo rosyjskiego narodu wzielo gore nad imperialnymi mrzonkami (Artur Rojek, "Imperium niestabilnosci", GLOS POLSKI Nr 44, 15 - 21 listopada 2005).

"Uznalem, ze skoro na scenie politycznej mamy ugrupowanie, ktorego przywodcy wyraznie odchodza od rozsadku, oraz ugrupowania, ktore niekiedy podejmowaly skrajnie kontrowersyjne dzialania w przeszlosci, ale dzisiaj sa gotowe dzialac razem z nami, to nie mamy innego wyboru, niz z tymi ugrupowaniami wspolpracowac" - JAROSLAW KACZYNSKI...

Dzisiaj juz malo kto zywi jakiekolwiek zludzenia: dlugofalowe implikacje "okraglego stolu" przypominaja kajdaniarski lancuch, nierozerwalnie spajajacy najnowsze dzieje Polski z jej haniebna przeszloscia. To samo sugestywniej: przywodza na mysl powroz, owiniety wokol jej szyi. Polske wcisnieto w pasaz ustepstw i kalekich rozstrzygniec, torujac droge bezbolesnemu przejsciu do gospodarki rynkowej funkcjonariuszom represyjnego aparatu wladzy, przez polwiecze gwalcacej narod...

Janusz Korwin Mikke: "Czy minister spraw wewnetrznych panstwa komunistycznego oddalby wladze komus innemu niz swoim agentom?" Pytanie retoryczne. Stefan Niesiolkowski dosadnie skwitowal ow "kamien milowy w rozwoju demokracji" (tak szyderczo komunisci nazwali rozmowy przy "okraglym stole") mianem "agenturalnego sabatu" (Andrzej Fromm, "Cos sie skonczylo, cos sie zaczyna", GONIEC, 10-16 lutego 2006).

Biorac przyklad z innych narodow, powinnismy postrzegac wydarzenia historyczne wylacznie pod katem polskiego interesu, a wiec czy byly dobre dla Polakow, czy zle. Wzorujac sie na innych, winnismy rowniez domagac sie wprowadzenia sankcji karnych za antypolonizm tudziez gloszenie opinii jawnie ignorujacych i niewyczulonych na nasza wersje wypadkow historycznych.
Trzeba na przyklad zrobic tak: do kodeksu karnego wpisac artykul, ktory obarczy sankcja karna jakiekolwiek wypowiedzi publiczne o "polskich obozach koncentracyjnych". Jest przeciez oczywiste, ze tego rodzaju falszywe sformulowania sluza szerzeniu nienawisci do nas, Polakow. Powiedzmy, za jednokrotnie opublikowanie sformulowania "polski oboz koncentracyjny" niech bedzie trzy lata wiezienia. Nastepnie przekazmy do Interpolu liste glownych winowajcow. Podpisywalismy po cos te uklady i niech sie w koncu zagraniczni policaje jakos wykaza...
Czy ja zwariowalem? Alez skadze, przekladam tylko na polski grunt doswiadczenia innych wysoko zaawansowanych spolecznosci. Chyba mi wolno, no nie?! (Andrzej Kumor, "Medialne halucynacje", GONIEC, 7-13 kwietnia 2006).

"No coz, co do Romana Giertycha okazalem sie zbyt optymistyczny...

Jestesmy atakowani w stylu stalinowskiego prokuratora Andrieja Wyszynskiego. Wyglaszane w tym duchu przemowienia liderow Platformy Obywatelskiej sa w duzej mierze skierowane do wlasnych poslow...

Prawda jest taka, ze probujemy zmienic Polske i napotykamy na wsciekly opor...

PO okazala sie partia status quo. Musialaby sie zmienic" - JAROSLAW KACZYNSKI ("Ciezar Wladzy * Polski nie stac na awanture - mowi Jaroslaw Kaczynski w rozmowie z Anita Gargas, OZON 29 marca 2006).

Nie ma zagrozenia ani dla polskich wojsk poza granicami kraju, ani dla bezpieczenstwa wewnetrznego w zwiazku z opublikowaniem przez "Rzeczpospolita" karykatur Mahometa - poinformowali poslowie po czwartkowym posiedzeniu komisji ds. sluzb specjalnych ("Komisja ds. sluzb specjalnych nie widzi zagrozenia", GAZETA 29, 10 - 12 lutego 2006).

Wirtualna Polonia & Szlachta (slowo szoste)

JEZIORANSKI - WAKING UP TOO LATE? (Lewed)

Zgadzam sie w pelni z p. Jezioranskim. Dziwi mnie, ze tak pozno obudzila sie Polonia. Rzady postkomunistyczne, od kiedy otrzymaly naszywke legitymacji = demokracje, zaczely nadgorliwie ustanawiac polskie panstwo, jako panstwo prawa. A ze prawo ich to komunistyczne, albo popluczyny komunistycznej mysli i filozofii prawnej wyrazone w "nowym" prawie, jak to witryna CIA okresla obecny system prawny w Polsce, to malo osob to zauwazylo.
Ja tam spadlem, jako "cicho ciemny" aby te cala farse transformacji obejrzec i nawet doswiadczyc na wlasnej skorze. Po meczarniach wrocilem do swojej zaadoptowanej ojczyzny. Zaczalem te sprawy w Polonii naglasniac. Moj list do redakcji torontonskiej "Gazety" zostal opublikowany 29 marca 2001 r. 7 maja 2001 roku napisalem drugi list, odpowiedz na artykul Marka Lawrynowicza "Aksamitny rozwod", ktory ukazal sie w "Gazecie". Wyglada na to, ze redakcja tego drugiego listu polemicznego nie opublikowala. Problem jest w tym, ze Polonia i wiekszosc ich mediow zostala zneutralizowana przez "odurzenie sie wolna i niepodlegla Polska", a ze to jest tylko mit zaczeli doswiadczac to Polacy wracajacy z emigracji na lono swojej ojczyzny na wlasna reke. Czyli wiecej takich, jak Pana, moje i innych doswiadczen po powrocie do "wolnej ojczyzny", otworzylo w koncu oczy omamionej, szczegolnie tej zorganizowanej Polonii. Malo osob zauwazylo, ze Polska w aspekcie prawa miedzynarodowego jest panstwem suwerennym. Uzyskala suwerennosc po wygranej "zimnej wojnie" przez USA i NATO z Ukladem Warszawskim. Narzedzia demokracji, jakie zwycieski Zachod narzucil postkomunistycznej Polsce i zniewolonemu narodowi okazaly sie niewystarczajace na zagwarantowanie wolnosci i sprawiedliwosci wszystkim Polakom. Nowe skorumpowane z komunistami elity wystraszyly sie glownie emigracji politycznej i calej Polonii. "Straszak Tyminskiego" zostal uzyty dla dalszego zniewolenia narodu i dalszej manipulacji naszej diaspory przez sluzby nowej Polski. To nie jest tylko kwestia podwojnego obywatelstwa i paszportow. To jest kwestia uznania naszych amerykanskich czy kanadyjskich doswiadczen, edukacji (dyplomow akademickich z Zachodu), malzenstw z cudzoziemcami (do dzisiaj istnieje komunistyczne prawo, w ktorym na slub Polaka z cudzoziemka sad musi wydac zgode. A jak taki Polak odwazy sie na slub w kraju, to Polska wladza nie uzna go za legalny!). Przyczepia sie do byle czego, np. komunistycznego prawa meldunkowego. Jako Polak nie majac tzw. "stalego zameldowania" w swoim bylym miescie, to nie masz zadnych praw. Polonia dla wszystkich do tej pory rzadow postkomunistycznych to kamien u szyi. I polskie wladze beda robic wszystko aby ja wrzucic do nurtow Wisly, a nie sciagac do wolnej ojczyzny. Tylko nowy prezydent, wylansowany i poparty przez cala zorganizowana i niezorganizowana diaspore polska, moze zrozumiec nasze bolesci, a takze pomoc obudzonemu ale jeszcze zniewolonemu mentalnie i prawnie narodowi polskiemu (Marek Popowicz-Watra, "Reminiscencje emigranta: czy wszyscy wsrod nas to Polacy?", WIRTUALNA POLONIA, 14 marca 2004).

Dostep do polskiej wlasnosci przyznano tak naprawde dwom srodowiskom: albo komunistycznej nomenklaturze, albo kapitalowi zagranicznemu (Andrzej Kumor, "Kiedy za afery ktos wreszcie odpowie?", GONIEC, 17-23 marca 2006).

Gangi wietnamskie i chinskie wyspecjalizowaly sie w uprawach marihuany, glownie w Toronto i okolicach, oraz w Vancouverze i okolicach. Policja oblicza, ze w 85 proc. ten lukratywny biznes jest kontrolowany przez duze gangi przestepcze. Produkuja one tak na rynek wewnetrzny, jak i na eksport, glownie do Stanow Zjednoczonych. Uprawami zajmuja sie glownie nowi, zwykle nielegalni imigranci z Wietnamu i Chin (Jan Szarycz, "Gangi w Kanadzie", GONIEC, 9-15 grudnia 2005).

Wsciekle ELF-y na poczatku czerwca ubieglego roku "awansowaly" na pierwsze miejsce czarnej listy ekologicznych organizacji terrorystycznych prowadzonej przez FBI. - Radykalne organizacje ekologiczne zaczynaja stawac w jednym szeregu z pospolitymi terrorystami - mowi dr Magnus Ranstrop, dyrektor brytyjskiego Centrum Studiow nad Terroryzmem i Przemoca Polityczna. Czy zatem rosnie nam nowa, tym razem zielona Al-Kaida? (Samuel Braclawski, "Zielona Al-Kaida", OZON 12 pazdziernika 2005).

Zapytany przez "Ozon", czy ekscesy narkotykowe i seksualne, ktorymi z taka luboscia faszeruje kazde swoje dzielo, znane mu sa z wlasnych doswiadczen, Welsh bez skrepowania odpowiada: - Robilem te wszystkie rzeczy, gdy bylem mlodszy. Teraz sa mi one zupelnie obce. Mysle, ze jesli czlowiek w moim wieku nadal cpa i pije, jest to po prostu ohydne. Ile razy musisz trafic na odwyk, zeby w koncu zrozumiec, ze uzaleznienie od narkotykow to nic zabawnego? Pisarz ma dzis 48 lat i nie jest tajemnica, ze miedzy 18. a 25. rokiem zycia byl heroinista. - Przez ciagle wrzucanie tego gowna ominelo mnie wtedy wiele wspanialych przezyc - mowi. Jego pierwsza powiesc "Trainspotting", ktora w 1993 roku przyniosla mu swiatowy rozglos, opowiada wlasnie o grupce przyjaciol pograzajacych sie w heroinowym nalogu (Grzegorz Czyz, "Chlopiec z ferajny * Irvine Welsh, szkocki pisarz numer jeden, nie chce zestarzec sie wraz ze swymi bohaterami", OZON 22 marca 2006).

s.p.
Ludwik Jozef Makowiecki
Herbu Pomian
Pozostawil w glebokim zalu zone i syna.
Urodzil sie w Polsce, w Brzesciu na Bugiem, 10 lipca 1926 r. Ksztalcil sie w szkole Jezuitow przy kosciele sw. Kazimierza w Wilnie. Walczyl w Armii Krajowej. Po wywiezieniu do Workuty uciekl z Rosji. Cale zycie w Polsce walczyl o wyzwolenie Ojczyzny z rak komunistow. Aktywnie walczyl w podziemnej opozycji, a jego otwarty dom byl schronieniem dla przesladowanych.
Wspolzalozyciel Radia Maryja w Kanadzie, aktywnie uczestniczyl w jego dzialalnosci do ostatniego dnia swojego zycia. Odszedl od nas odwazny, szlachetny i skromny czlowiek, ktore cale zycie walczyl o prawde i sprawiedliwosc zgodnie z haslem: Bog, Honor i Ojczyzna.
Zmarl w Toronto 22 lutego 2006 r.
Wieczny odpoczynek
racz mu dac Panie.

Ludzie Kochani, uczmy sie! Sila tkwi w narodzie i jego zorganizowaniu! Sila w zachowaniu etnicznej czystosci kulturowej - bo w ten sposob tradycja narodowa ma zagwarantowana ciaglosc! Narodowcy maja racje i na dodatek swoje racje przedstawiaja bez ogrodek w "National Post"!...
Zyjemy w czasach upadku demokracji i spoleczenstwa obywatelskiego, i powrotu do feudalnego modelu poddanstwa rzadzonych wobec rzadzacych. Inne sa reguly i metody podporzadkowania, inaczej gra sie w te gre, ale efekt jest podobny jak kiedys - ubezwlasnowolniona masa - wierchuszka "kierownikow" pociagajaca za sznurki od rzadzenia swiatem (Andrzej Kumor, "Wezmy to do siebie", GONIEC, 3-9 marca 2006).

Spor toczy sie o to, czy prywatyzacja w Polsce to byly (i nadal sa) dzialania "niewidzialnej reki rynku", czy tez, jak obrazowo i bardzo plastycznie wyrazil to premier Jan Olszewski w 1992 roku - "niewidzialnej reki aferzysty"...
"Polsce potrzebna jest koncepcja kontroli panstwowej, ktora obejmuje wszystkie dziedziny zycia publicznego, nie pozastawiajac sfer niczyich" - JAROSLAW KACZYNSKI (Romuald Bury, "Z nozami w zebach, z siekierami w dloniach", GONIEC, 24-30 marca 2006).

Presja seksualnej frustracji w zyciu doczesnym oraz perspektywa seksualnych i duchowych nagrod na tamtym swiecie sa cynicznie wykorzystywane przez werbownikow dzihadu. Libanski Hezbollah, palestynski Hamas i Islamski Dzihad oraz rozne wcielenia al-Kaidy wykorzystuja muzulmanskie nauki, ktore obiecuja meczennikom 72 hurysy - dziewicze istoty o czarnych oczach i alabastrowej skorze - spelniajace w raju wszelkie pragnienia meczennika (Christopher Dickey, "Kobiety Al-Kaidy * Dzihad byl kiedys domena mezczyzn. Ale czasy sie zmieniaja: al-Kaida zaczela wykorzystywac kobiety w roli zamachowcow-samobojcow", NEWSWEEK 8.01.2006).

To nie zaden antysemityzm, a tylko udowodniona ponad wszelkie watpliwosc prawda, ze byli i sa Zydzi, ktorzy byli w szeregach i na uslugach wloskiego faszyzmu, niemieckiego hitleryzmu i rodzimego zydowskiego faszyzmu/hitleryzmu...
W zydowskim "Starym Testamencie" jest tyle nienawisci i rasowej (tam po raz pierwszy spotykamy sie z tym, co dzisiaj nazywamy czystkami etnicznymi - dokonywanymi przez Zydow!!!), wlacznie z ideologia "narodu wybranego", ktora jakze jest bliska hitlerowskiej ideologii wyzszej rasy!...
Zydzi (mowa o narodzie, a nie o pojedynczych Zydach, wsrod ktorych - tak jak w kazdym innym narodzie - sa ludzie dobrzy i zli), maja we krwi skrajne ideologie, wlasnie jak syjonizm, faszyzm, hitleryzm i komunizm (stad sie wzial popularny termin "zydokomuna") (Marian Kaluski, "Czy Zydzi byli i sa faszystami i nazistam?', GONIEC, 16-21 grudnia 2005).

No comments: